Loading...

Twierdzowe Ciemne Korzenne na Miodzie – Browar Zamkowy – Polska

Święta za nami, okres świąteczny jeszcze nie, tymczasem w kolejce czeka jeszcze parę piw świątecznych do omówienia. Po Pincie Wesołych Świą...

Święta za nami, okres świąteczny jeszcze nie, tymczasem w kolejce czeka jeszcze parę piw świątecznych do omówienia. Po Pincie Wesołych Świąt, Criminally Bad Elf oraz Kormoranie Świątecznym przyszła pora na najmniej ciekawe piwo w zestawieniu, stanowiące zresztą doskonały kontrapunkt do Kormorana Świątecznego na rodzimym gruncie. Nie ma to jak nazwać piwo w zwięzły sposób. Czekam na moment kiedy nazwy nowych produktów polskich browarów będą miały postać pełnych zdań z orzeczeniem, może nawet złożonych. Piwo korzenne z Raciborza nie jest sprzedawane explicite jako świąteczne, jednak ze względu na aromat i czas wejścia na rynek aż się prosi o porównanie z Kormoranem Świątecznym. Podczas gdy ten ostatni jednak to wyjątkowo udane piwo z przyprawami, w Twierdzowym po pierwsze nie ma przypraw, zamiast których dodano „aromat naturalny korzenny”, a po drugie jest „na miodzie”. Nie jest to jednak typowe polskie piwo miodowe, jako że aromatu miodu w nim na dobrą sprawę nie czuć. Przeciwnicy piw miodowych mimo tego faktu jednak nie będą raczej zadowoleni, gdyż Twierdzowe Korzenne to piwo miałkie.

Krytyka zaczyna się od składu piwa i przechodzi płynnie w wygląd – ciemnobrązowy trunek ma bowiem wyjątkowo mało obfitą i nietrwałą pianę. Zapach nie jest o wiele lepszy. Czuć w głównej mierze karmel i lekką piernikowość, która momentami przechodzi w biszkoptowość, a nawet śladowo przypomina banany. Korzenność jest tutaj ograniczona do tandemu goździk oraz imbir, jest jednak tak jak i reszta aromatu – zbyt słaba. W zestawieniu z bogatą wonią Kormorana Świątecznego Twierdzowe Korzenne przegrywa z kretesem. Najciekawsze jest to że nie wyczuwam tutaj miodu, choć słodycz jako taka jest jak najbardziej w zapachu obecna.

Przy bardzo niskim nasyceniu smak jest średnio słodki, zakończony słodko-gorzko. Podejrzenie wywołane zapachem znajduje swoje potwierdzenie, piwo jest bowiem zadziwiająco puste aromatycznie. Jest karmelowo-korzenne, ale bardziej na uboczu, trzon Twierdzowego Korzennego jest mdły i nijaki. Finisz jest nieco dłuższy niż w Kormoranie Świątecznym, ale piwu brak substancji, która to mogłaby w finiszu mieć swoje podbicie. Jest to chyba pierwsze polskie piwo miodowe, w którym miód jest obecny jedynie w formie słodyczy, nie zaś w aromacie. Nieco biszkoptów i korzenności w posmaku nie zmienia tego, że piwo robi jałowe wrażenie, w czym swój udział ma niskie nasycenie – jeśli by było wyższe, owa jałowość aromatyczna zostałaby przynajmniej odrobinę przykryta. Nie jest to piwo do końca złe, głównie dzięki w miarę przyjemnej goryczce, mimo to jednak jest to przykład tego, jak piwo świąteczne nie powinno smakować.

Ocena: 4/10
Twierdzowe Ciemne Korzenne na Miodzie 3575021511851408842

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)