Loading...
item-thumbnail

Londyńskie (epi)centrum

Centrum Londynu mam w pamięci jako miejsce mało przyjazne i drogie. Nie było mnie na nic stać, a już szczególnie nie na piwo, bo każdy funt ...

item-thumbnail

Ukraiński craft w dobie wojny

Wojna wojną, ale craft się tworzy nadal. Myślałem, że wojna oznacza niedobory, ale dowiedziałem się z pierwszej ręki, że przynajmniej w rejo...

item-thumbnail

Sześciopak polskiego craftu 232-235

Na blog powracają wpisy – tym razem zdecydowałem się na twarde postanowienie publikowania co najmniej jednego, jak nie dwóch wpisów na tydzi...

Strona główna archive

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)