Sinpalsken Donker – Brouwerij Van Steenberge – Belgia
W browarze Van Steenberge, znanym głównie dzięki piwom Gulden Draak oraz Leute Bockbier, warzy się również moim zdaniem niedocenionego Sinp...
https://thebeervault.blogspot.com/2011/10/sinpalsken-donker-brouwerij-van.html
W browarze Van Steenberge, znanym głównie dzięki piwom Gulden Draak oraz Leute Bockbier, warzy się również moim zdaniem niedocenionego Sinpalsken Donkera. Piwo zupełnie przypadkowo zakupiłem podczas ostatnich odwiedzin w krakowskiej Marii, czego potem trochę żałowałem, bo brzydka etykieta działała na mnie wyjątkowo odstręczająco. Okazało się jednak, że zawartość butelki to już zupełnie inna bajka – dawno już nie piłem belgijskiego ejla, który by mi tak bardzo smakował.
Sinpalsken Donker to belgijski strong ejl o woltażu 8,5%, bardzo ciemnym, omal czarnym kolorze i obfitej, puszystej pianie, unoszącej się do końca konsumpcji w postaci kożuszka na tafli piwa. Zapach jest mocno słodowy w wymiarze zbożowym i karmelowy, owocowość typu czarnej porzeczki, czerwonego winogrona i lekkiej brzoskwini jest również dość intensywna, czuć też w ograniczonym wymiarze drożdże, natomiast bardziej delikatna nutka przyprawowa jest bardzo dobrze dopasowana.
Przy średnim, drobnoperlistym wysyceniu piwo robiące dość gęste wrażenie czuć na podniebieniu niczym aksamit. Lekko słodkawy smak niesie ze sobą połączenie karmelowego słodu i owocowości o niezbyt wysokiej intensywności, sprawiającej wrażenie kunsztownie stonowanej, a świetne wrażenie utrzymuje się aż po lekko słodkawy, lekko gorzkawy finisz, po którym zostaje w gardle bardzo przyjemny posmak chmielowo-czekoladowo-kawowo-lukrecjowy. Jako że czuć tutaj kunszt piwowara Koena de Cocka, umiejętne stonowanie i harmonię smaku, Sinpalsken Donker jest idealnym wymiennikiem lampki dobrego wina bądź szklaneczki single malta w chłodniejszy wieczór spędzony w domu.
Ocena: 8/10