Hopf White – Weißbierbrauerei Hopf – Niemcy

Produkujący wyłącznie piwa pszeniczne niemiecki browar zdecydował się podążyć za duchem czasu i uwarzył specjalnego hefeweizena przeznaczonego do dyskotek. Jak wiadomo, wysoki puchar weizenowy na dyskotece to nie jest najlepszy pomysł, stąd Hopf White jest przeznaczone do konsumpcji bezpośrednio z butelki. Regularnego piwa pszenicznego nie da się pić z butelki bez uczucia dyskomfortu, ze względu na wysokie wysycenie i mocne właściwości spieniające. Żeby więc Hopf White mógł być wygodnie konsumowany wprost z butelki, jest „eisgebraut”, czyli warzony lodowo. Najprawdopodobniej jest po uwarzeniu zamrażany na krótką chwilę. Tego typu praktyka, pomijając eisbocki i inne piwa fermentowane tym sposobem, zazwyczaj piwu nie wychodzi na dobre, może tutaj chodziło o zredukowanie poziomu nasycenia.

Jeśli tak było w istocie, to eksperyment się nie udał. Hopf White jest absolutnie niepijalne bezpośrednio z butelki, robi wręcz wrażenie ponadnormatywnie wysyconego w porównaniu do innych hefeweizenów. Po przelaniu do kielicha ukazuje swoją niezbyt wzorową gatunkowo barwę, tak bladą, że aż witbierową. Piana jest natomiast puszysta oraz dość trwała. Zapach potrafi zadowolić – jest bananowo-waniliowo-cytrusowo-słodowy, lekko goździkowy, a przy tym słodki i biszkoptowy.

Smak mimo słodkiej woni okazuje się być kwaskowaty i bardzo orzeźwiający, w głównej mierze cytrusowy ale również biszkoptowy. Banan jest zepchnięty w tło, za to jest odczuwalne muśnięcie wanilii. Przy tym smak nie jest specjalnie intensywny ani pełny. Hopf White to bardzo orzeźwiające piwo do szybkiego picia, szkoda że sezon na takowe już niestety minął. Mankamentem jest tutaj brak pełni, która by się jednak kłóciła z założeniem piwa dyskotekowego. Jako takowe produkt jest za to ponadprzeciętny, nie przypominam sobie dyskoteki na której by można było kupić piwo na zbliżonym choćby poziomie.

Ocena: 6/10