Loading...

Gingers Beer – Nova Paka – Czechy

Eksperymentując podczas pobytu w oferującym ponad 250 różnych piw Pivovarským Klubie w Pradze, natrafiłem na piwo imbirowe z Novej Paki. Myś...

Eksperymentując podczas pobytu w oferującym ponad 250 różnych piw Pivovarským Klubie w Pradze, natrafiłem na piwo imbirowe z Novej Paki. Myślałem, że otrzymam coś w rodzaju imbirowego piwa z krakowskiego CK Browaru które piłem parę lat temu i które mi wówczas przypadło do gustu. Niestety, gdy już otrzymałem butelkę domyśliłem się, że Gingers Beer to żadne piwo jeno oranżadka z alkoholem i śladowym aromatem piwnym. Przezroczysta etykieta, a w składzie cukier, słodziki i aromaty, przy braku imbiru. Nie zapowiadało się najlepiej.

Zapach z butelki jednak częściowo wygładził fatalne pierwsze wrażenie. Piwo (?) bowiem pachnie faktycznie mocno imbirowo, pokrewnie imbirowej lemoniadzie Ginger Ale marki Schweppes, która nie wiedzieć czemu w Polsce jest nieosiągalna, tak samo zresztą jak Bitter Lemon. Chemii jako takiej w każdym razie nie wyczułem, choć z drugiej strony aromatów typowo piwnych też nie. Średnio złoty napój generuje mało piwną, wybitnie nietrwałą pianę, która dodatkowo wywołuje skojarzenie z kolorowymi napojami gazowanymi. Zapach poza imbirem zawiera również lekką cytrynę, pochodzącą zapewne z dodania do piwa różnych kwasów. Sam imbir za to ma aromat dość ostry, przez co sprawia wrażenie świeżo skrojonego. Niesamowite jak dokładnie można chemicznie podrobić w obecnych czasach naturalny aromat. W smaku piwo jest słodkie, imbirowe i trochę metaliczne, przy czym metal jest łamany lekką, punktową, środkowogardłową goryczką, przy jednym łyku odczuwalną, a przy drugim już nie. Słodycz jest jednak na szczęście stonowana a napój jest w porządku – choć bardziej jako oranżadka niż jako piwo.

Ocena: 5
Gingers Beer 5781861440185219872

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)