Allgäu Premium Naturtrübes Kellerbier Anno 1308 – Aktienbrauerei Kaufbeuren – Niemcy
Kolejny reprezentant gatunku kellerbier okazuje się zwykłym niefiltrowanym lagerem, warzonym bez udziału ciemnych słodów. Również i tym raze...
https://thebeervault.blogspot.com/2011/01/allgau-premium-naturtrubes-kellerbier.html
Kolejny reprezentant gatunku kellerbier okazuje się zwykłym niefiltrowanym lagerem, warzonym bez udziału ciemnych słodów. Również i tym razem mamy do czynienia z butelką z krachlą, którą wystrzeliwuje z głośnym hukiem. Browar Kaufbeuren jest bardzo stary, szczyci się bowiem ufundowaniem w 1308 roku, ale niestety wiek browaru rękojmią jakości nie jest nie tylko w przypadku browarów polskich. Etykieta to nic specjalnego, ale skoro jest krachla, to jest dobrze. Na uwagę zasługuje fakt powoływania się na kontretykiecie nie na niemieckie prawo czystości warzenia, a na bawarskie. Podejrzewam, ze chodzi o to samo, ale Kaufbeuren chce widocznie podkreślić swoje przywiązanie do regionu, a kto wie - może mamy tutaj wręcz do czynienia z bawarskimi secesjonistami?
Piwo ma zapach dość przyjemny, słodowo-piwniczny, poza tym czuć oczywiście drożdże oraz lekką cytrusowatość. Barwa niestety rozczarowuje, mętnawa słomka, drożdży nie pływa specjalnie dużo – mało zdecydowany charakter mętności. Piana również nie zachwyca, jest mieszanoziarnista, przy czym występuje w niej spora ilość bardzo dużych pęcherzykow, dziesiątkujących podczas pękania te mniejsze. Smak jest lekki, cytrusowo-orzeźwiający. Odczuwana jest dominacja słodu przy drobnoperlistym, średnim wysyceniu. Z jednej strony aromat się nie narzuca, z drugiej jednak piwo jest w miarę gęste, nie jest więc lekkie całościowo. Posmak jest lekko piwniczny, ze zbyt przytłumioną goryczką w finiszu. Piwo jest bardzo orzeźwiające, na pewno dobre na lato, czegoś jednak mu brakuje. Robi wrażenie zbyt mało wyrazistego aromatycznie, mimo śladowej obecności miodowości w zapachu i smaku. Dobre jest, ale nie zachwyca.
Ocena: 6,5
Jak już jesteś w temacie specjałów niemieckich, polecam pszenicę z Brauerei Simon:
OdpowiedzUsuńhttp://www.brauerei-simon.de/start.html
Widzę, że ostatnio urodzaj Niemców ;) Ja mimo, że do granicy mam rzut beretem to jakoś nie mogę się nigdy zebrać, żeby skoczyć na jakieś zakupy.
OdpowiedzUsuń@ Gruby: przy najbliższej okazji poszukam jak będę w Niemczech.
OdpowiedzUsuń@ opiwie: Ale naprawdę warto! Nie dość że wybór w Getraenkemarktach zazwyczaj ogromny, to jeszcze ceny atrakcyjne. W Polsce trzeba na dobre piwo wydać - poza paroma wyjątkami - minimum 4-5zł, a za niemieckie koło szóstki, natomiast w Niemczech za 65-70 ojrocentów można kupić większość świetnych rzeczy.