Obolon Oksamitove – Obolon – Ukraina

Dunkel z ukraińskiego browaru o porządnych parametrach (14° ekstraktu przy 5,3% alkoholu) jest tradycyjnie jak na Obołonia butelkowany do zi...

Dunkel z ukraińskiego browaru o porządnych parametrach (14° ekstraktu przy 5,3% alkoholu) jest tradycyjnie jak na Obołonia butelkowany do zielonego szkła – całe szczęście więc że jest to piwo ciemne. Obołoń Aksamitny niestety nie ma nic wspólnego z aksamitem, nie wiem więc skąd wziął się pomysł na jego nazwę. Jedyną odpowiedzią, która mi przychodzi do głowy, to że wespół z atrakcyjną etykietą nazwa piwa ma podkreślać jego „aspiracyjność” oraz „relewantność” przy postępującej „premiumizacji portfela marek” na Ukrainie, używając polskiej koncernowej nowomowy.

W zapachu uderza przede wszystkim jego słodycz i owocowość. Delikatnie palone elementy tworzą kolaż wespół z rodzynkami i czereśniami. Paloność jest jednak na tyle efemeryczna, że profil woni jest w głównej mierze słodowo-owocowy, z lekką metalicznością i suszonymi grzybami jako dodatek. Jak na mój gust zapach jest zbyt rodzynkowo-słodki, jego słodka słodowość jest miejscami wręcz mdląca. Bardzo delikatna paloność w zapachu znajduje swoje odzwierciedlenie w dość jasnym jak na dunkela, przejrzystym, czerwono-brązowym kolorze piwa. Piana wywołuje średnie wrażenie – jest wprawdzie mieszanoziarnista, ale za to w miarę trwała. Smakowo piwo prezentuje kontynuację zapachu w wydaniu średnio-intensywnym. Metaliczność miesza się z owocowością rodzynkowo(dużo)-czereśniową(mało), bardzo lekką palonością i karmelem, wodnistą konsystencją (gdzie ten aksamit?) oraz początkowo praktycznie brakiem jakiegokolwiek posmaku. Chmielu ni widu ni słychu, goryczka która dochodzi do głosu dopiero po paru dobrych łykach jest bardzo lekka i odrobinę cierpkawa. Pojawiające się po pewnym czasie dalekie echa gorzkiej czekolady i śliwek nie ratują tego piwa. Przy wysyceniu średnim z tendencją zniżkową jest bardzo lekkie, wodniste i pozbawione charakteru, przypominające trochę rozwodnionego portera. W dodatku pod koniec kufla słodowość w smaku staje się równie mdląca co w zapachu. Piwo jakościowo odstające znacznie od obołońskiego witbiera.

Ocena: 4

Podobne wpisy

Prześlij komentarz

emo-but-icon
:noprob:
:smile:
:shy:
:trope:
:sneered:
:happy:
:escort:
:rapt:
:love:
:heart:
:angry:
:hate:
:sad:
:sigh:
:disappointed:
:cry:
:fear:
:surprise:
:unbelieve:
:shit:
:like:
:dislike:
:clap:
:cuff:
:fist:
:ok:
:file:
:link:
:place:
:contact:

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)