Loading...

Pinta Odsiecz Wiedeńska – PINTA (Browar Na Jurze) – Polska

Początkowo nie byłem zachwycony wyborem gatunku Odsieczy Wiedeńskiej przez piwowarów Pinty. Vienna lager wydawał mi się zbyt mało egzotyczny...

Początkowo nie byłem zachwycony wyborem gatunku Odsieczy Wiedeńskiej przez piwowarów Pinty. Vienna lager wydawał mi się zbyt mało egzotyczny, jako że wprawdzie w Polsce jest rzadkością, to jednak w rejonie Europy Środkowowschodniej to dobrze rozpowszechniony gatunek. Pierwotnie z austriackiego Wiednia, z czasem wyewoluowało z niego piwo marcowe, zwane także Festbier bądź Oktoberfestbier, jako że na tym festiwalu się je pije. Obecnie mamy do czynienia z paradoksalną sytuacją, kiedy to w Austrii się de facto już vienna lagerów niemalże nie warzy, popularne są za to märzeny, natomiast vienna lager jest bardzo popularny w Czechach, gdzie jest sprzedawany jako piwo „polotmave”. Tak więc nie spodziewałem się rewelacji, tymczasem Pinta po raz kolejny (nie licząc "szkockiej" wpadki) dowiodła swojej jakości, w rezultacie czego Odsiecz Wiedeńska jest najlepszym vienna lagerem, jakiego dotychczas piłem.

Etykieta i nazwa bardzo fajne i dopasowane do stylu, choć zbroja panny Pinty nieco anachroniczna, na co zwrócili uwagę forumowicze na Browar.biz. Ale za to husarze w tle prezentują się godnie. Ciemnopomarańczowe/jasnobrązowe piwo o ekstrakcie 13,1° i zawartości alkoholu 4,9% ma mieć według etykiety kremową pianę, ta tymczasem jest mieszanoziarnista i szybko zanika. Jest to zdecydowanie bolączka piw Pinty. Zapach jest za to fantastyczny – piłem Odsiecz Wiedeńską na Birofilii w czerwcu, ale jakoś utonęła pomiędzy innymi pysznościami, zupełnie niezasłużenie zresztą. Woń ma profil zdecydowanie słodowy. Czuć zboże, karmel i brązowy cukier, bardzo przyjemną cytrusowość i toffi, odrobinę chmielu, a wszystko jest podszyte delikatną owocowością. Zapach kojarzy mi się z niektórymi wyspiarskimi ejlami, i jest to skojarzenie bardzo pozytywne.

Smak jest rewelacyjny. Zdecydowanie słodowy, lekko owocowy, z bardzo charakterystyczną miękkością pochodzenia toffi-karmel-brązowy cukier, marginalnie chmielowy pod względem aromatu, za to po pintowsku chmielowy jeśli chodzi o dość intensywną, bardzo przyjemną i trwałą goryczkę. Na końcu znajduje się jeszcze posmak oscylujący między toffi a lekkim orzechem. W rzeczy samej nie pamiętam ani jednego vienna lagera, który by mi równie dobrze smakował. Z racji zbliżonego pokrewieństwa aromatycznego może funkcjonować w Polsce jako dwa razy tańszy odpowiednik niektórych importowanych angielskich ejli, których większość zresztą bije na głowę.

Ocena: 8/10
Pinta Odsiecz Wiedeńska 5812024756622439738

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)