Landshuter Zwick’l Bio-Bier – Landshuter Brauhaus – Niemcy
Landshuter Brauhaus ma ponoć ponad 500 lat tradycji warzenia, jak się jednak człowiek zagłębi w historię browaru to wychodzi na jaw, że „w ...
https://thebeervault.blogspot.com/2012/02/landshuter-zwickl-bio-bier-landshuter.html
Landshuter Brauhaus ma ponoć ponad 500 lat tradycji warzenia, jak się jednak człowiek zagłębi w historię browaru to wychodzi na jaw, że „w obecnej formie prawnej browar istnieje od 1923 roku, od połączenia się browarów Koller i Fleischmann” – ale pianę trzeba bić. Wprawdzie rodzina Kollerów jest w dokumentach historycznych z XVII wieku wymieniona jako parająca się fachem piwowarskim, z drugiej strony jednak na swojej stronie internetowej macherzy browaru przyznają się że obecne przedsiębiorstwo jest dziełem zaledwie czterech pokoleń. Niemniej jednak browar chce uchodzić za osadzony głęboko w tradycji, toteż powołuje się na prawo czystości ze swojego miasta (Landshuter Reinheitsgebot), które jest datowane na 1493 rok, byłoby więc starsze od bawarskiego. Jednocześnie owa data jest wymieniona na oficjalnej stronie internetowej jako rok założenia browaru. Tak więc browar został założony w 1493 roku, chociaż tak naprawdę to w 1923 roku, ale za to jeden z poprzednich browarów należał do rodziny która już ponoć w XVII wieku warzyła piwa. Widać, że browar żywo podtrzymuje tradycje dialektycznego kuglarstwa.
Całkiem ładny, jasnozłoty, niefiltrowany lager z Landshutu, zamknięty plastikową krachlą, ma niestety mało intensywny zapach. Słód rodzaju słomowego i sianowego, trochę jabłek, bardzo lekka chmielowość, lekki cytrusik. Nic ponadto, choć prosty aromat potrafi przekonać do siebie swoją świeżością.
Cóż jednak z tego, skoro piwo ma bardzo niską pełnię i smak wybitnie pozbawiony intensywności. Siano widniejące na etykiecie wraz z jabłkowością tworzą trzon smakowy – szkoda więc, że uaktywniają się dopiero podczas przełykania/retronosowo. Poza tym smak jest wodnisty i wieje pustką. Na domiar złego lekko intensywna goryczka z niezrozumiałych dla mnie względów wypada dość cierpko, za sprawą czego nie dość że sam smak jest wodnisty, to jeszcze posmak nie jest zbytnio przyjemny. Słaby niefiltr.
Ocena: 4/10