Ridna Marka Old Brown Beer – Radomyszl – Ukraina

Ukraińcy wpadli na to, że po Obołoniu i Czernigivskim mogą na polski rynek wejść z następną marką, tak więc piwa z Radomyśla są reklamowane dla polskich konsumentów dodatkową kartonową plakietką, z której ma wynikać, że klasę prezentują nielichą. Z mojego doświadczenia Ukraińcy potrafią uwarzyć coś porządnego kiedy się biorą za pszenicę bądź wita, natomiast z innymi gatunkami im jest nie po drodze. I rzeczywiście, Old Brown Beer to dunkel na poziomie zbliżonym do niezbyt przekonującego Obołonia Aksamitnego.

Czerwono-brązowy kolor nie zapowiada porządnie palonych akcentów w aromacie, a zanikająca w zawrotnym tempie piana dopełnia czary goryczy, której to nota bene w samym smaku nie ma wiele. Prosty i mało intensywny zapach to kombinacja karmelu, i mieszanki anyżu, orzechów i śliwek – wszystkiego jednak w bardzo ograniczonym zakresie. Paloności brak.

Przy niskiej pełni i wysokim nasyceniu Old Brown Beer to w zasadzie byle jaki dunkel do gaszenia pragnienia. Nie wykrzywia twarzy w trakcie picia, ale jest to piwo które się wpisuje w reputację jaką się cieszą piwa koncernowe. Akurat w tym momencie miałem ochotę na lekkiego dunkela, ten jest jednak zbyt lekki. Karmel, lekka słodycz, lekka kwaskowatość, lekka gorycz – nawet z takiego połączenia smakowego dałoby się wycisnąć dobre piwo, Ukraińcom wyszło ono jednak bez polotu. Nie jest złe, a w posmaku można nawet wyczuć nieco śliwek i orzechów, ale to za mało żeby zrobić wrażenie.

Ocena: 5/10