De Molen Molenbier – De Molen – Holandia
Molenbier czyli “piwo młyńskie” było jedną z pierwszych receptur zastosowanych w najbardziej utytułowanym browarze holenderskim. Początko...
https://thebeervault.blogspot.com/2012/02/de-molen-molenbier-de-molen-holandia.html
Molenbier czyli “piwo młyńskie” było jedną z pierwszych receptur zastosowanych w najbardziej utytułowanym browarze holenderskim. Początkowo zawartość alkoholu oscylowała między 8,5% a 9,5%, od maja 2011 roku zmniejszono ją do poziomu 7,5%. Po nazwie człowiek się spodziewa jakiegoś stylu typowo holenderskiego, na przykład niderlandzkiej odmiany koźlaka, tymczasem Molenbier to piwo gatunku english strong ale, wszak Anglia to również kraina młynów. Jak przystało na browar niesztampowy użyto jednak środkowoeuropejskich miast wyspiarskich składników – obok karmelowych słodów również pilzneńskiego oraz czeskich chmieli premiant i żateckiego. Jak wiele z piw De Molenu, i te jest dość głęboko odfermentowane (7,5% alkoholu przy 16° ekstraktu), i tak samo jak w przypadku innych piw z browaru, Molenbier wbrew tym parametrom jest pełne aromatu.
Czerwono brązowe piwo o sporej, puszystej, redukującej się w średnim tempie pianie w szklanicy prezentuje się okazale. Zapach jest początkowo lekko kwaskowo-winny z dodatkiem karmelu. Trzeba również odnotować nietypową dla tego stylu wszechobecność ziołowej woni czeskiego chmielu, którego w De Molenie nie pożałowano. Na dokładkę piwo zawiera sporą dawkę owocowych estrów z rejonów dojrzałych, czerwonych jabłek czy wręcz przecieru jabłkowego oraz czerwonej porzeczki. Woń jest doskonale zbalansowana, trochę kwaskowata a trochę słodkawa. Pod względem intensywności górują estry, potem chmiel, a po nim karmel. Bardzo owocowy i smakowity aromat.
Smak zresztą też – piwo jest naprawdę świetnie skomponowane. Wspomniane owoce sadowe wraz ze słodem nadają mu słodyczy, a jednocześnie całość kończy się naprawdę konkretną, długotrwałą goryczką o sile 49 IBU. Ta ostatnia zresztą również znakomicie współgra z wysoką pełnią piwa młyńskiego, które jest puentowane posmakiem jabłkowo-chmielowym i delikatnie zielono oliwkowym. Wzorowy angielski strong ejl, nawet jeśli składniki są spoza Wysp. A może właśnie dlatego jest taki dobry?
Ocena: 7,5/10