Loading...

Velvet – Staropramen – Czechy

Piwo, które swoją karierę zawdzięcza głównie pianie, wywołanej azotem (w wersji z kija i puszkowej), gęstej jak same piwo, wypełniającej cał...

Piwo, które swoją karierę zawdzięcza głównie pianie, wywołanej azotem (w wersji z kija i puszkowej), gęstej jak same piwo, wypełniającej cały kufel po brzegi i opadającej powoli, wywołując tzw. efekt kaskadowy. Zresztą każdy kto pił Guinnessa z konserwy bądź z kija wie o co chodzi. Pamiętam, jak pierwszy raz piłem Velveta, w Liptovským Mikulášu na Słowacji jakieś 8 lat temu. Byłem wprost wniebowzięty, ale się wówczas też dużo mniej na piwie znałem, a poza tym rzeczony efekt kaskadowy zrobił na mnie piorunujące wrażenie, które mogło rzutować na ocenę końcową. Najwyższy czas więc sprawdzić, czy piwo rzeczywiście jest takie dobre.

Niestety, na necie jest bardzo mało informacji na temat Velveta, poza tym że został jakiś czas temu wykupiony przez Staropramena oraz ma 5,3% alkoholu, więc jak na piwo czeskie sporo. Poza tym dla ludzi najbardziej zdaje się liczyć pianowy efekt kaskadowy, nawet strona producenta jest pod względem Velveta bardzo uboga. Nie wiem więc jaki gatunek piwa Velvet reprezentuje. Opatrzony na etykiecie słowem-wytrychem „polotmave”, smakuje jednak zupełnie inaczej niż polotmave z Primatora. Smakowo Velvet jest podobny do irish red ale, ale nie mam pojęcia czy Velvet to piwo górnej fermentacji. Poza tym jednak brakuje mu trochę elementów herbacianych w smaku. Rzut oka na specjalistyczną stronę internetową ratebeer utwierdza mnie jednak w moich spostrzeżeniach, Velvet jest tam bowiem właśnie klasyfikowany jako irish ale.

Po tylu latach Velvet nie powalił mnie na kolana, choć faktycznie jest bardzo dobry. Kolor herbaciany, piana zaś rewelacyjna, ale o tym już pisałem na początku. Zapach jest nikły, lekko słodowy ze śladowymi elementami metalicznymi w tle. Wysycenie jest śladowe – po wydostaniu się z kufla resztek azotu w zasadzie niewiele pozostaje. Velvet jest lekki w zapachu, ale również smaku, natomiast gęsty w konsystencji. Smak jest w zasadzie nikły, raczej słodowy, z leciutką goryczką w posmaku, w którym można również wyczuć śladowe elementy kawowe. Z czasem kawowo-karmelowe nuty stają się bardziej odczuwalne, choć nadal oczywiście nie w takim stopniu jak w dark lagerach. Aromat jest więc mało intensywny, ale jednocześnie jest to piwo typu irlandzkiego, sesyjnego, a więc gatunku piwa, który mimo wodnistości (byle nie przesadzonej) smakuje dobrze i który bardzo przyjemnie się pije. Definitywnie warto spróbować, jest to bowiem oryginalna pozycja na czeskim rynku piwnym.

Ocena: 7

Addendum 18.05.2011: Piwo jest spokojnie warte punkt więcej. Przyjemność picia jest nieskłamana, lekkie smaczki owocowe i toffi mile łechcą podniebienie, a wespół z śmietankową pianą sprawiają, że wybór Velveta w lokalu w którym go leją jest de facto musem.

Ocena: 8
Velvet 8025786443171855883

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)