Loading...

Starodawne – Konstancin – Polska

Browar Konstancin jest regionalnym browarem z Mazowsza z tradycjami sięgającymi połowy XVIII wieku. Na swojej stronie internetowej chwali si...

Browar Konstancin jest regionalnym browarem z Mazowsza z tradycjami sięgającymi połowy XVIII wieku. Na swojej stronie internetowej chwali się, że warzy swoje piwa metodą naturalną i leżakuje je, w odróżnieniu do polskich koncernowych producentów siuśków piwopodobnych, które stosują tzw. metodę „high gravity”. Na czym to polega? Otóż warzy się wysokoekstraktową brzeczkę danego piwa i potem rozcieńcza się ją wodą, np. gazowaną wodą mineralną! Oczywiście jest to wówczas parodia warzenia, nie zapominajmy więc że Tyskie, Żywiec i inne Warki nie da się do końca piwem nazwać nie tylko ze względu na smak, nagazowanie które już wiadomo czemu czasami jest takie intensywne, gruboperliste i zdziera gardło podczas picia, oraz proces warzenia, który jest jedną wielką karykaturą sposobu tradycyjnego.

Oczywiście, sam fakt warzenia piwa tak jak tradycja piwowarstwa nakazuje nie gwarantuje jeszcze że końcowy produkt będzie zadowalający dla podniebienia piwosza, czas więc przyjrzeć się jednemu z produktów browaru Konstancin, mianowicie piwu Starodawnemu. Utrzymana w piaskowych barwach i niedbale (nierówno) przylepiona ulotka z jednej strony profesjonalizmem nie epatuje, za to odwzorowanie jakiegoś starego grodu w połączeniu z nazwą ma pewien urok. Zapach piwo ma zdecydowanie słodowy, lekko mydlany i lekko miodowy, chmielu nie czuć. Szkoda, spodziewałem się czegoś bardziej chmielowego. Kolor piwa jest raczej ciemno bursztynowy, a za pianę ma plus – robi się z niej ładna, wystająca czapa, ubywa jej wolno i prawie do końca konsumpcji pozostaje cienki kożuszek. Teraz sprawa najważniejsza, czyli smak. Użycie przeciwutleniacza E300 jest samo w sobie niezbyt fortunne, ale w smaku go raczej nie czuć. Za to aromat odstaje od tego, co człowiek oczekuje od piwa, na którego kontretykiecie producent zapewnia, że ma silnie zarysowaną goryczkę. Otóż Starodawne zostało obdarzone dominantą słodową, która spycha na dalszy plan wszelką goryczkę. Ta, kiedy już się objawia w posmaku, jest lekko kwaskowata, mało intensywna i nietrwała. W rezultacie piwo, przy 14,1° ekstraktu, jest silnie słodowe, o leciutko miodowym posmaku i słabej goryczce. Szczęściem jednak, w odróżnieniu do wielu polskich piw o profilu słodowym, Starodawne nie jest słodkie ani słodkawe. Zamiast tego ma aksamitny, dość przyjemnie słodowy smak, przy średnio-lekkim nagazowaniu i słabo obecnej goryczce w posmaku. Jest to więc niezłe piwo dla tych, którzy akurat mają ochotę na coś mniej gorzkiego a zarazem nie słodkiego, aczkolwiek ten segment rynku jest już dobrze zagospodarowany przez inne, lepsze piwa. Może Starodawne jest mało spektakularnym ale za to dość solidnym wyrobem rodzimego piwowarstwa.

Ocena: 6
Starodawne 3024745552488270362

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)