Ruppaner Edel-Pils – Ruppaner Brauerei – Niemcy
Położony nad Jeziorem Bodeńskim w Badenii-Wirtembergii browar Ruppaner jest jednym z wielu rodzinnych browarów niemieckich, które stanowią ...
https://thebeervault.blogspot.com/2012/03/ruppaner-edel-pils-ruppaner-brauerei.html
Położony nad Jeziorem Bodeńskim w Badenii-Wirtembergii browar Ruppaner jest jednym z wielu rodzinnych browarów niemieckich, które stanowią o sile i tradycyji tamtejszego rynku piwnego. Przejęty w 1872 roku przez rodzinę Ruppaner jest w jej posiadaniu już w czwartym pokoleniu. Jako dodatkowy element folkloru położony w Konstancji browar współpracuje z firmą wynajmującą tzw. Bierbike, czyli zmechanizowany, podłużny stół z kranikiem z piwem oraz kołami, wokół którego siedzą ludzie i napędzają pojazd metodą rowerową, pijąc jednocześnie niemałe ilości piwa. Żeby wycieczka nie skończyła się w Jeziorze Bodeńskim, od kierowania i hamowania jest kierowca, jedyna trzeźwa osoba w pojeździe, którą obowiązuje limit zero promili – podczas gdy w Niemczech limit dla kierowców rowerów konwencjonalnych wynosi – ciekawostka – 1,6 promila. Biedny człowiek – tym bardziej że podstawowe piwo browaru, czyli Ruppaner Edel-Pils to świetny trunek.
Piwo typowo niemiecko-pilsowe pod względem kolorystyki (czyli o odcieniu urologicznym) tworzy ładną, wystającą ponad kufel czapę piany, która jednak okazuje się być średnio trwała. Ruppaner Edel-Pils jest doprawiony chmielem aromatycznym Tettnanger, i to czuć. Oj, dawno już nie piłem klasycznie chmielonego niemieckiego pilsa i właśnie poczułem jak bardzo mi było tego brak. Wprawdzie piwo jest podszyte lekko słomową słodowością, niemniej jednak charakter aromatu jest zdecydowanie chmielowy, łączący w sobie elementy trawiaste i ziołowe. Przy takiej woni nawet lekka mydlaność nie przeszkadza zbytnio i człowiek się przenosi w myślach do ogródku piwnego w Niemczech w środku lata.
Smak jest lekki, szybki, gorzki… jednym słowem, klasyczny. Wysoko nasycony niemiecki pils, wyzbyty solidniejszej słodowej podbudowy (czym się różni od swoich czeskich kuzynów), choć oczywiście nie całkiem bezsłodowy w odbiorze. Piwowarzy z samego południa Niemiec postawili na intensywny aromat chmielu oraz mocną goryczkę, uzyskując bardzo dobry efekt. Piwo zdecydowanie bardziej pasowałoby do lata, niemniej jednak nawet przy obecnych temperaturach jego picie dostarcza niekłamanej przyjemności.
Ocena: 7/10