Bios 5 – Athenian Brewery – Grecja

Bardzo się cieszyłem na te piwo, w porównaniu z resztą greckich lagerów prezentowało się elegancko i ciekawie, wręcz wyszukanie. Jest bowiem warzone z pięciu różnych zbóż, co nasuwa skojarzenia z bardzo dobrym Warnijskim z browaru Kormoran. Tyle że te pięć zbóż to jęczmień, pszenica, żyto, ryż i kukurydza. No właśnie, jedynym bardziej wyszukanym zbożem jest tutaj żyto, natomiast kukurydza jest często używana do produkcji najgorszych szczochów. W chwili picia natomiast, z racji bliskiej zeru znajomości języka greckiego nie wiedziałem jaki jest dokładnie skład, a za to jeden ze składników, brzmiący po grecku „magia” sprawił, że niesłusznie nastawiłem się na degustację dobrego trunku. 

Wygląd jest niestety zwyczajny grecki – słomkowe piwo generuje bowiem marną, nietrwałą pianę. Do końca na ziemię sprowadza człowieka zapach piwa. Jest słodowy w stylu kwaskowatym, pale lagerowym oraz trochę trawiasto chmielowy. Niestety – zamiast spodziewanej wielozbożowości dominantą jest tutaj makrolagerowy, kwaskowaty słód. Jest też lekka jabłkowość oraz szczypta ostrości typowej dla piw z żyta, która w przypadku takiego sortu pale lagera zwyczajnie przeszkadza. Wysycenie jest średnie, smak natomiast jest podobnie rozczarowujący jak zapach, ale nie do końca zły. Piwo jest miękkie w smaku, koncernowo-południowe, słodowe bez zbożowości i jedynie lekko goryczkowe. Można pić podczas upału, ale jest całkowicie niespektakularne. 

Ocena: 3,5