Perła Trybunalskie Miodowe – Browary Lubelskie – Polska
Szczerze mówiąc, mało mnie obchodził fakt dołączenia przez Perłę do lekko już denerwującej mody na piwa miodowe na rodzimym rynku. Jednak et...
https://thebeervault.blogspot.com/2011/08/pera-trybunalskie-miodowe-browary.html
Kolor złocisty, piana parunastosekundowa, ledwie ją zdołałem uchwycić. Zapach jest wbrew temu co oczekiwałem niezbyt intensywnie miodowy, za to dość piwny, i to niestety w stylu Perły. Początkowo dominuje silny zapach słodu, dość zbożowego, ale zbożowe elementy się w większości szybko ulatniają. To co pozostaje to słodowy, lekko chmielowy, mocno mydlany aromat zdradzający podstawę tego piwa miodowego. Lekka jabłkowość, mokra ścierka i słabo ale jednak wyczuwalny zapach alkoholu kończą przegląd niezbyt intensywnej, koncernowej woni. Miałko się zapowiada.
Wysycenie jest średnie, co mnie trochę zdziwiło, a smak jest słodki, oj, za słodki. Mocno mydlany i podszyty płaską chlebową słodowością, przy de facto braku goryczki w finiszu. Posmaku niemalże nie ma, jeśli nie liczyć pewnych nieśmiałych akcentów zbożowych. Miodowość nie jest przesadzona, i akurat w tym miodowym jest ona czynnikiem ratującym nieco całość. Sam miód nie ma po prawdzie jakiegoś szczególnie odstającego aromatu i jego główną funkcją wydaje się być zapewnianie piwu słodyczy. Trochę piwo ratuje, ale nie wiele. Trybunalskie Miodowe to wcielenie nijakości i najgorsze miodowe piwo jakie dotychczas piłem.
Ocena: 3,5