Loading...

Weizenbock IPA?

Chmielenie piw pszenicznych w modny, czyli mocno aromatyczny i goryczkowy sposób, nie jest wcale ewenementem. To co u nas zrobiły wspólnymi siłami Pinta oraz AleBrowar, natomiast we własnym zakresie również Pracownia Piwa, w rzekomo nudnych pod względem piwowarstwa Niemczech praktykowane jest już od jakiegoś czasu przez browar Schneider, bardzo cenionego producenta piw pszenicznych. Cenionego, ale póki co nie przeze mnie. Nie zrażając się moimi dotychczasowymi doświadczeniami z piwami z tej stajni zakupiłem Schneider Tap5 Meine Hopfen-Weisse (alk. 8,2%), według wielu najlepsze piwo z tego browaru. Piwo powstało we współpracy z amerykańskim Brooklyn Brewery. Obydwa browary umówiły się na uwarzenie u siebie weizenbocka który byłby mocno chmielony, przy czym użyty chmiel miał być lokalnego pochodzenia. Ok, amerykański browar bez trudu sięgnie po jakąś Citrę czy inne Cascade i będzie bardzo aromatycznie. Ale Niemcy nie gęsi i swoje aromatyczne chmiele mają. Toteż w Schneiderze użyto lokalnej odmiany Hallertau Saphir, niezgorsza emulującą cytrusowe klimaty chmieli z Nowego Świata. A oto rezultat.

W aromacie z jednej strony są elementy weizenowe – czyli goździk, biszkopt czy gruszka, a z drugiej chmielowe – sosna, żywica, cytrus oraz białe winogrona. Co ja mówię – z jednej czy z drugiej strony. Tutaj nie ma stron, wszystko jest doskonale zintegrowane i zlewa się w robiącą świetne wrażenie całość.

W smaku pełne i słodkie, ale równoważone przez mocną gorycz i rześką, iglakowo-cytrusowo-tropikalną chmielowość wspomaganą silnymi fenolowymi goździkami. Dzieje się tutaj dużo, ale przestrzegany jest narzucony przez piwowara porządek. Nie ma mowy o rozklekotaniu, jest słodowo-chmielowa bomba. Rozgrzewająca, a w gorzkim finiszu nawet nieco alkoholowa, co jednak przy takiej głębi nie przeszkadza zanadto. To piwo jest pełne wszystkiego, nic tutaj nie leci na pół gwizdka. To i ja podniosę oba kciuki w górę w uznaniu dla niemieckiego piwowarstwa, które w pełnej zgodzie z demonizowanym Reinheitsgebotem potrafi z siebie wykrzesać takie perełki. (Ocena: 8/10)

recenzje 4184334102064900688

Prześlij komentarz

  1. Warte spróbowania od nich jest jeszcze Aventinus Eisbock ;) a poza tym to najlepsze ich piwo i chyba jedna z najlepszych pszenic jakie piłem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie upolowałem. Miałem jakiś czas temu okazję kupić, ale kapsel był uszkodzony a nie chciałem ryzykować kupna rozszczelnionej butelki.

      Usuń

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)