Sześciopak polskiego craftu 46

Jak rzekłem, świąteczny sześciopak wypełniony jest miłością. Wprawdzie będę to musiał po Świętach zrównoważyć, no ale trudno. Wszystkie sześć piw w tym wpisie – wyjątkowo – prezentuje bardzo wysoki poziom i z chęcią napiłbym się ich więcej.

Tajemniczy Jeździec (alk. 4%) od Dukli jest piwem bardzo udanym, spełniającym wymogi jakie się zazwyczaj ma wobec piwa tytułowanego mianem ‘session IPA’. Czyli w aromacie jest słodkie, przy czym mango i marakuja mają tutaj towarzysza w postaci nutki kociego moczu, która mi w takim natężeniu jednak nie przeszkadzała. W smaku dla odmiany jest wytrawne, z umiarkowaną goryczką, zwiewnie lekkie i rześkie. Bardzo dobrze gasi pragnienie, a zarazem jest wystarczająco intensywne smakowo żeby nie nudzić. Polecam. (7/10)

Podejrzewam że Kapral Brown (ekstr. 16,5%, alk. 6,5%) jest tym piwem na które Mason, piwowar Piwoteki, cieszył się najbardziej. Mimo m.in. chmielu Chinook w składzie bardzo angielskim w wymowie porterem. Prażone ziarno i czekolada, wyraźne estry, lekkie orzechowe nutki słodu brown, wyraźnie lukrecjowy posmak – bardzo udana kompozycja. Do tego konkretne, miękkie ciało i nie mniej konkretna goryczka. Treściwe piwo, którego chętnie wypiłbym więcej. Świetna sprawa. (7,5/10)

Kontraktowiec Trzech Kumpli to jedna z jaśniejszych gwiazd polskiego piwowarstwa. Session IPA o nazwie Piece Of Cake (alk. 5,6%) wpisuje się w ten obraz. Połączenie świeżego miąższu mandarynki i grejpfruta z subtelną żywicą i zgodnie z opisem na kontrze nutkami owoców leśnych, z wyszczególnieniem borówek, przechodzi w grejpfrutowy, subtelnie melonowy, trawiasty i umiarkowanie gorzki finisz. Świetny aromat i mimo niezbyt wytrawnego odfermentowania rześki smak. Oby tak dalej. (7,5/10)

Ciężki orzech do zgryzienia mam z tym piotrkowskim Janem Olbrachtem. Albo jest słabo albo wręcz przeciwnie, rzadko średnio czy też po prostu poprawnie. Piotrek z Bagien Smoked Stout (ekstr. 14%, alk. 5,6%), uwarzony według receptury piwowara domowego Kentakiego, wpisuje się w tę ponadprzeciętną część portfolio browaru. Jest to proste, rustykalne, świetne piwo. Wędzono-kiełbasiane, ogniskowe. Jak kiełbasa z elementami zwęglonego drzewa prosto z ognia. Albo jak prażone, jeśli znacie to małopolskie danie. Jest trochę czekolady, jasne, ale moją uwagę zaprzątnęło nad wyraz udane połączenie specyficznej wędzonki z elementami palonymi. Świetna rzecz. (7,5/10)

Modern Drinking (ekstr. 15,5%, alk. 6,4%) jest chyba najprostszym piwem Pinty, przynajmniej jeśli chodzi o składniki. Słody pale ale i Carapils, chmiel Mosaic, drożdże US-05. I tyle. Knif polega na tym, że chmiel wylądował w kotle dopiero w przeciągu ostatnich 15 minut gotowania oraz w tanku leżakowym. Nie chmielono więc klasycznie „na goryczkę” przez godzinę gotowania. Nie oznacza to rzecz jasna że piwo nie ma goryczki, jest i to całkiem konkretna, jednak jak na swoją moc również miękka. Ma nieco inny charakter niż w innych tego typu piwach. Ma też optymalne, balansujące gorycz ciało, a przy tym słodowych smaków raczej brak. Rządzi chmiel. Zdecydowanie cytrusowy, grejpfrutowy, z muśnięciem ziół. Siarkowo-dieslowski akcent który się pojawił w tle – nie przesądzając jakiego jest pochodzenia – nie zaburzył mi przyjemności z obcowania z tym piwem ani trochę. Założenie udało się zrealizować – piwo jest rześkie i wytrawne. No i tak jak skład, tak i smak Modern Drinking jest mocno uproszczony. I w takiej kompozycji działa bez zarzutów – świetne piwo. (7,5/10)

Tak jak w przypadku wyrobów piotrkowskiego Jana Olbrachta, piwa z Bednar są w przenośni albo ciepłe albo zimne. Albo dobre albo złe. Rzadko średnie. Do pierwszej kategorii można zaliczyć APA Potion #4. Nachmielenie jest świetne, piwo w zasadzie pachnie jak sok multiwitaminowy. Mango, marakuja, pomarańcza, wszystko na swoim miejscu. Słabszym punktem jest suchy finisz przypieczętowany akcentem drożdżowym. A że piwo mimo to jest bardzo dobre, to pokazuje jaki potencjał w nim jeszcze drzemie. (7/10)

Dawno tak pozytywnego wpisu o polskim crafcie u mnie nie było. Ale że okazja jest wyjątkowa, to i kompilacja odpowiednia.