Loading...

3 x czeski craft

Młody browar w czeskim Třebíču poczyna sobie coraz śmielej. Mając na koncie bardzo udane piwo typu IPA wypuścił na rynek piwo wędzone, które z uwagi na częsty w czeskich piwach diacetyl daje nadzieję na ‘tłuste’ piwo o aromacie wędlin. Z drugiej strony najwidoczniej nabija się z mody na piwa chmielone jednym rodzajem lupuliny (tzw. single hop), oferując swoim klientom górnofermentacyjne piwo single malt. Tymczasem browar w Vyškovie kontynuuje swoją eksplorację światowych stylów piwnych, znaną i niezbyt cenioną jako seria Cross The World. Tym razem padło na IPA, i to w wydaniu angielskim.

Třebíč Single Malt Ale (ekstr. 12%, alk. 5%) ma ciekawszą nazwę niż smak. Słaby zapach cytrusowy z odrobiną brzoskwini oraz żywicy przekłada się na łagodny, nieco owocowy smak, z iglakową, dość gorzką, niestety również ciut zalegającą końcówką. Pełnia jest standardowa jak na czeską ‘dwunastkę’, sam (single) malt w smaku jest jednak słabo wyczuwalny. Cóż, taki całkiem poprawny, chmielowy pale ale. Z pewnością dobry do koszenia trawy w ciepłe dni. (6/10)

Znacznie lepiej się prezentuje Urban Nakourovany Special (ekstr. 13%, alk. 5,1%). Jest to jedno z tych piw, w których diacetyl (aromat maślany) jest jak najbardziej na miejscu. Połączenie silnej wędzoności z tą ‘wadą’ owocuje mocno wędlinowym aromatem. Pierwszym skojarzeniem jest fest tłusta karkówka, potem boczek. Normalnie dym i tłuszcz. W smaku jest raczej łagodne. Jednowymiarowe, bo poza wędzonką i masłem ciężko cokolwiek wczuć, ale ta jednowymiarowość w piwach wędzonych mi abolutnie nie przeszkadza. Są przez to rubaszne w pocieszny sposób. Wędzonka z Třebíča jest jedną z lepszych jaką piłem, a w połączeniu z camembertem jest już w ogóle ekstra. (7,5/10)

Browar ‘regionalny’ w Vyškovie od pewnego czasu wypuszcza na rynek mniejsze warki stylów dotychczas nie kojarzonych z czeskim piwowarstwem. Pod szyldem ‘Cross the World’ ukazały się dotychczas piwa gatunków hefeweizen, altbier, NZ pale ale, american pale ale oraz porter bałtycki. Skojarzenia z serią Podróże Kormorana nasuwają się same. Poza tym to Vyškov jest odpowiedzialny za Jubiler Amber IPA, miałem więc określone oczekiwania wobec IPA która niedawno ujrzała światło dzienne jako najnowszy wypust serii Cross The World. Tym bardziej że koncepcja łączenia czeskich oraz amerykańskich odmian chmielu (tutaj Kazbek i Premiant z jednej, Cascade z drugiej strony) do mnie przemawia. Parametry podkręcone (ekstr. 15%, alk. 7%), na prostej etykiecie Taj Mahal, a w zapachu cytrusy, brzoskwinia i delikatne liczi na jasnosłodowej podbudowie. Jest też ziołowość charakterystyczna dla chmieli czeskich, która w smaku zaczyna dominować, a goryczkowo całościowo nadawać ton. Skutkiem tego piwo smakuje jak nieco owocowy, słodowo-chmielowy czeski pils, przy czym połączenie nut owocowych z ziołowymi w posmaku w osobliwy sposób przypomina mi wręcz Kofolę. Drobnym druczkiem na etykiecie napisano, że jest to ‘variace na’ IPA, i takie asekuranckie podejście jest w przypadku tego piwa jak najbardziej uzasadnione. Mimo podbitej goryczki jest to bardziej piwo dla wielbicieli bohemskich jasnych niż IPA. Dobrze że lubię obydwa style. Mimo braku stylowości uznaję to rześkie piwo za całkiem udane. (6,5/10)

recenzje 137716997609263616

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)