Pivovara Ličanka – najbardziej poszukiwane z chorwackich piw
https://thebeervault.blogspot.com/2012/09/pivovara-licanka-najbardziej.html
Może byłoby przesadą określenie piw marki Velebitsko i Kasačko mianem chorwackiego piwnego Graala, niemniej jednak nie jest łatwo owe piwa w Chorwacji zdobyć. Velebitsko Tamno (dunkel), Velebitsko Svijetlo (pils) oraz Kasačko Pivo (vienna lager) gatunkowo nie są specjalnie wyszukane, za to reprezentują całkiem solidny poziom – szczególnie w zestawieniu z bardziej znanymi piwami z Chorwacji. Browar Ličanka został założony w 1997 roku w Donje Pazarište, na północny zachód od miasta Gospić w Dalmacji, niedaleko słynnych jezior Plitwickich. Szczyci się naturalnymi metodami produkcji (który browar tego nie robi?) i użytą do warzenia wodą, należącą ponoć do najczystszych na świecie. Niestety, ciężko jest znaleźć informacje o browarze, poza tą, że trzy lata temu roczna produkcja wynosiła koło 10 000 hl. Skupmy się więc na samych piwach.
Najbardziej ciekaw byłem ciemniaka Velebitsko Tamno, brązowego z lichą pianą. Okazał się piwem bardzo wytrawnym, tak pod względem zapachu jak i smaku. W aromacie wyczułem karmel, kakao oraz wanilię, a także nieco kawy. Smakowo następuje spore zaskoczenie jak na chorwackie piwo – jest to trunek o wytrawności schwarzbiera i profilu aromatycznym czeskiego dunkela. Średnia goryczka, wyraźny posmak waniliowo-kawowy. Niestety alkoholu jest ciut zbyt dużo (6%), a biorąc pod uwagę wytrawność, piwo jest prawdopodobnie głęboko odfermentowane. Odbija się to na przyjemności picia – lekkie uczucie grzania w gardle nie jest wyzbyte walorów, jednak ze względu na niestety odczuwalną cierpkość alkoholową, piwo po wychyleniu połowy szklanki zaczyna nieco męczyć. Widzę tutaj pole do poprawy – jeśli by obniżyć zawartość alkoholu, byłoby naprawdę dobre (Ocena: 6/10).
Velebitsko Svijetlo (alk. 5%) to chorwacki pils rozlewany niestety do zielonych butelek. Wskutek tego, po odkapslowaniu w nozdrza uderza niestety skunks, który po chwili ustępuje, a puste miejsce ulega wypełnieniu przez trawę (chmiel) oraz słód, a śladowo również nieco kartonu. Smakowo jest to łagodne, oszczędnie nasycone piwo o raczej niskiej pełni z mocną goryczką – szczególnie jak na jasne piwo z Bałkanów. Bez HGB, bez schlebiania konsumentowi masowemu, ale i bez fajerwerkow. Dość porządne, nic ponadto (Ocena: 5,5/10).
Kasačko Pivo (alk. 5,1%) szczyci się mianem pierwszego kłusakowego piwa w Europie. O co chodzi? Wskazówka znajduje się na etykiecie – koń, ciągnący dżokeja na nowoczesnym rydwanie. Kłusak to rodzaj konia, wykorzystywanego głównie do wyścigów kłusaków, popularnych na zachodzie. W wyścigu takim dżokej siedzi nie na grzbiecie konia, ale na rydwanie w którego koń jest zaprzężony. Największą osobliwością takich wyścigów jest to, że konie mogą się poruszać wyłącznie kłusem, a za przejście choćby na krótką chwilę w galop, koń jest dyskwalifikowany. Naprawdę nie wiem, co kłusaki mogą mieć wspólnego z piwem – może browar chciał żeby piwo było podawane na takich wyścigach? Jakby jednak nie było, Kasačko Pivo to bardzo porządny lager wiedeński, najlepsze piwo z browaru Ličanka.
Bursztynowe piwo jest zwieńczone zwyczajową dla tego browaru lichą pianą. W zapachu czuć opiekany słód, kwiatki, niceo chmielu oraz przyjemne nuty toffi. Piwo jest nisko i aksamitnie nasycone, ma wodnisto-wytrawne ciało i jest zakończone średnio intensywną, nieco herbacianą goryczką. Szału nie ma, ale jest to poziom porządny, jakkolwiek poniżej poziomu Ožujsko Amber (Ocena: 6/10).
Nie warto się więc po piwa z browaru Ličanka specjalnie fatygować, tym bardziej, że na chorwackim rynku są dostępne lepsze przykłady danych stylów piwnych, choć niekoniecznie warzone w Chorwacji. Jeśli się jednak gdzieś przypadkowo nawiną, to można śmiało kupować, bo jak na Chorwację prezentują sobą poziom solidny.
Nie warto się więc po piwa z browaru Ličanka specjalnie fatygować, tym bardziej, że na chorwackim rynku są dostępne lepsze przykłady danych stylów piwnych, choć niekoniecznie warzone w Chorwacji. Jeśli się jednak gdzieś przypadkowo nawiną, to można śmiało kupować, bo jak na Chorwację prezentują sobą poziom solidny.