Loading...

Birrificio Valscura, czyli Włosi potrafią uwarzyć świetne piwo

W północno-wschodnich Włoszech, przy drodze prowadzącej z Aviano do Cordignano, u podnóża Alp, w krainie Veneto, skąd rozciąga się widok...


W północno-wschodnich Włoszech, przy drodze prowadzącej z Aviano do Cordignano, u podnóża Alp, w krainie Veneto, skąd rozciąga się widok na równinę sięgającą Adriatyku i gór Słowenii, leży sobie senna gmina Caneva. Składa się z czterech miejscowości zamieszkanych przez łącznie około 6500 mieszkańców. Najbardziej na północ z nich jest wysunięta wioska Sarone, w której mieści się kamieniołom. I właśnie u podnóża tego kamieniołomu, w budynkach w pierwszej chwili wyglądających na jasnych kolorów fabrykę, mieści się mikrobrowar Valscura, wraz z wyszynkiem połączonym ze sklepem. Ciężko jest znaleźć informacje dotyczące browaru. Dogadać się z prowadzącą wyszynk/sklepik kobietą można jedynie w języku Wergiliusza, zaś rezultatem wyszukiwania informacji na Internecie jest jedynie cała lista piwnych konkursów, na których produkty z Valscury powygrywały medale. Pewnych jest parę rzeczy. Mianowicie, że piwa są warzone z wody pochodzącej z źródła wody mineralnej Gorgazzo. Że browar ma dużą renomę i jest celem wycieczek koneserów piwa. Że jednocześnie wyszynk jest miejscem spotkań dla miejscowych, za sprawą czego wieczorami robi się tam wesoło i gwarno, jako że Włosi do cichych nacji nie należą. 

menu browaru - do wyboru, do koloru.

I w tym momencie już można im pozazdrościć. Podczas gdy gdzie indziej wieczorami z braku laku chodzi się do knajp na wodnistego eurolagera, mieszkańcy Caneva, zwyczajni ludzie a nie piwni łowcy smaków, popijają sobie wieczorkiem razem ze znajomymi jedno z czterech podpiętych pod krany, rotacyjnie zmienianych piw rzemieślniczych. I to popijają z kielichu typu ‘tulip’, przeznaczonego min. do IPA i będącego ostatnimi czasy moim ulubionym naczyniem degustacyjnym. Wspomniałem o czterech lanych piwach, ogółem jednak w Valscurze warzy się 9 piw całorocznych oraz 4 okazjonalne. W znakomitej większości są to piwa górnofermentacyjne, poza pilsem min. amber ale, bitter, english strong ale, mętna pszenica, belgian strong ale, piwo kasztanowe czy tradycyjne piwo z mieszanką ziół zamiast chmielu. I w przypadku Valscury ilość przekłada się na jakość, bowiem wszystkie piwa jakie miałem okazję skosztować są świetne. Jako że wyszynk jest przy browarze, piwa są oczywiście niepasteryzowane i niefiltrowane. Wersje butelkowe zaś są niefiltrowane oraz refermentowane w butelce.

na półkach nie tylko piwo - również makarony, sosy, miód,...

Osobną sprawą jest logo browaru i jego etykiety, które oscylują wokół dwóch motywów. Jednym jest zakorzenienie w lokalnej społeczności, które nie jest czczą gadaniną, co widać po ilości ludzi którzy przesiadują wieczorami w ciasnym wyszynku. Na banerze przed browarem, jak i na etykietach części piw odwzorowana jest komiksowa impreza na świeżym powietrzu, na której przedstawiciele różnych profesji raczą się piwem polewanym przez mnichów (i to ostatnie jest jedynym przekłamaniem). Ponadto browar warzy okazyjnie english strong ejla o nazwie Matrimoniale (ciekawa gra słów), z przeznaczeniem na śluby. Gdyby to u nas zamiast wódki na weselach polewano Pintę, ech…

Druga strona wizerunku browaru jest osadzona w historii. Logo, widniejące na kartonach z piwem oraz na nie komiksowych etykietach, to potężny longobardzki wojownik z sumiastym wąsem, w zbroi i hełmie ze skrzydłami mogącym się kojarzyć nieco z nakryciem głowy Asteriksa, trzymający w dłoni uniesionej ku górze kufel piwa. Kraina Veneto była w przeszłości niezliczone ilości razy najeżdżana przez różne armie. W końcu została Rzymowi wyrwana przez germańskich Longobardów, którzy min. na jej terenie utworzyli swoje państwo, przyjmując chrześcijaństwo i stopniowo wtapiając się w miejscową ludność. Do tychże Longobardów, jak mniemam odwołuje się logo browaru. Z piw Valscury zaś do historii najbardziej odwołuje się Canipa, sprzedawana niebezpodstawnie jako piwo średniowieczne, z dodatkiem miejscowych ziół alpejskich zamiast chmielu.

drewniana beczka w browarze w dzisiejszych czasach niestety wygląda nieco egzotycznie

W wyszynku byliśmy dwa razy – za pierwszym razem żeby sprawdzić co to za browar, za drugim razem żeby kupić zapasy do domu. Jako kierowca musiałem się zadowolić dwoma kielichami po 0,25l, no i oczywiście miałem problem które piwo z czterech podpiętych wziąć. Wybór padł w końcu na pilsa (Liquentia) oraz bittera (Gerambrata), a podpięte były również Canipa oraz PassionAle.

Valscura Liquentia, nalana do nietypowego dla pilsów, ale odpowiedniego do degustacji tulipanowego kielicha, okazała się być świetnym pilsem. Piwo ma mocną, słodową podstawę oraz silny, przyjemny ziołowy aromat niemieckiego chmielu Hallertau, jak i nieco nut piwnicznych. Odczucie w ustach jest niesamowicie miękkie, przy aksamitnym nasyceniu słodowość gładko przechodzi w lekką do średniej, bardzo aromatyczną goryczkę. Byłbym wniebowzięty, jednak jak na pilsa piwo ma jednak nieco za dużo drożdży, które w posmaku odzywają się jednak kapkę zbyt intensywnie. Jak by to jeszcze wygładzić, mielibyśmy do czynienia z pilsem wzorowym. (Ocena: 7/10)

Drugim piwem które degustowałem na miejscu było Valscura Gerambrata, do którego nie miałem już żadnych zastrzeżeń. Jest to fantastyczny, mocny bitter (6,5%), którego mocy jednak nie czuć – jest bowiem zarazem bardzo aromatyczny, a jednak lekki i sesyjny. W aromacie fantastyczny kolaż dojrzałych jabłek, lekkiego karmelu i wyraźnego sosnowo-żywicznego chmielu. Smak jest wybitnie chmielowy, a sosnowość przechodzi w finiszu w ziołowość oraz średnio intensywną, szlachetną goryczkę. Piwo o średnio wysokiej pełni pozostawia w ustach posmak ziół, minerałów i ziemi. Również i tutaj dodatkowo pijalności sprzyja aksamitne wysycenie. To jest piwo do picia wiadrami. (Ocena: 8/10)

Jeszcze spróbowałem od szwagra parę łyków niesamowicie intrygującej Canipy, o której będzie więcej przy okazji wpisu o tradycyjnych, bezchmielowych ejlach z gruitem. W następnym wpisie zaś będzie przegląd piw, które z Valscury w butelkach dotarły do domu do Polski. Potwierdzają one pierwsze wrażenie jakie wyniosłem z wizyty w browarze.

Do degustacji.
Valscura Liquentia 1473223703149353116

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)