Loading...

Chile to nie tylko wino

Przy odrobinie wysiłku można w różnych miejscach w Europie nabyć piwa z Ameryki Łacińskiej. Tyle tylko że są to zazwyczaj miałkie euro... znaczy się, latinolagery, które są słynne nie tyle z powodu swojego smaku, co urody kobiet które je reklamują. Znacznie trudniej jest znaleźć jakieś rzeczywiście ciekawe piwo z dawnych kolonii hiszpańskich. Na tegorocznej Birofilii udało mi się zakupić Kunstmann Torobayo Pale Ale (alk. 5%), czyli piwo górnej fermentacji. Osobliwa nazwa jak na browar z Chile, nieprawdaż? Wszystko ma jednak swój sens. Browar Kunstmann jest umiejscowiony w południowo chilijskim mieście Valdivia, które było ongiś jednym z najbardziej wysuniętych na południe cypli imperium hiszpańskiego, a zarazem jednym z najmocniej ufortyfikowanych miast Korony. W XIX wieku w mieście osiedliło się tyle imigrantów z Niemiec, że szwedzki biolog Carls Skottsberg uważał miejscowość za niemiecką. W 1960 roku w Chile miało miejsce najsilniejsze odnotowane kiedykolwiek trzęsienie ziemi (9,5 w skali Richtera). Epicentrum znajdowało się niedaleko miasta, które w jego wyniku straciło 40% zabudowań. Jednym ze zniszczonych budynków był browar Anwandter. Rodzina Kunstmannów, oczywiście o korzeniach niemieckich, wyczuła lukę na rynku i założyła własny browar, który rozrósł się i produkuje piwo eksportowane obecnie do wielu innych krajów. Zobaczmy czy jest się czym emocjonować.

Aromat jest intensywny i bardzo słodki. Gdzieś już piłem taką mieszankę – orzechy, rodzynki, kwiaty, karmel, jest nawet marcepan i gorczyca. Tak, już kojarzę. Po drugiej stronie Pacyfiku, w Nowej Zelandii, warzy się nieco podobny do Torobayo Monteith’s Original Ale. Tyle że piwo z kraju ptaka Kiwi jednak lepiej pachnie. I lepiej smakuje. Podczas gdy piwo z browaru Monteith jest bowiem rześkie i wytrawne, to wywar Kunstmanna jest bardzo słodki. Co gorsza, jest to dziwna słodycz, nie pochodząca od raczej wątłego ciała słodowego, sprawiająca wrażenie nienaturalnej. Skutkiem tego piwo jest zarówno słodkie jak i cienkie, i na pewno nie orzeźwiające. Na domiar złego finisz jest lekko cierpko-ściągający. Słodowy, lekko orzechowo-owocowy smak też przepływa przez usta bez jakiejkolwiek finezji. Niestety, nie jest to dobre piwo. (Ocena: 3,5/10)
recenzje 4823780372451908863

Prześlij komentarz

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)