Loading...

O mój Śląsk...

Dawno temu, jakieś dziesięć czy paręnaście lat wstecz, byłem z kumplami z zabrzańskim Multikinie. Nie pamiętam jaki to był film, być może pierwsza część Władcy Pierścieni. W prowiant zaopatrzyliśmy się w położonym nieopodal sklepiku osiedlowym, przy czym moją uwagę przykuło piwo Git. Byłem wówczas mało wymagającym tyskwopijcem, i się nie mogłem nadziwić kto to pije takie wynalazki. Jedna sztuka została zakupiona dla spróbowania; ponieważ byłem kierowcą, skosztowałem tylko łyka, ale piwo okazało się zaskakująco pijalne. Jego obraz chodzi za mną do dziś, szkoda że już z pewnością nie jest warzone.

Kiedy ostatnio w sklepiku osiedlowym w Katowicach ujrzałem piwa z Browarów Górnośląskich, poczułem się przeniesiony w czasy tego wydarzenia nieopodal zabrzańskiego Multikina, tyle że tym razem z większą świadomością piwną. Zakupiłem Śląskie Pełne oraz Ciemne, odpuszczając sobie Mocne, chcąc posmakować nieco lokalnej przaśności. Bo Śląskie aż trąci oldskulem. Jest mało wymyślna etykieta, okalająca używaną x razy butelkę typu bączek, jest mimowolnie śmieszny napis „Śląskie piwem stoi”, a na froncie producent (niestety obecnie Van Pur) eksponuje fakt, że piwo jest pasteryzowane. Tak tak, w obecnych czasach to się wydaje dziwne, ale za poprzedniej komuny piwo niepasteryzowane było uważane za gorsze, bo obarczone wysokim ryzykiem skwaśnienia.

A co najlepsze, podróż w czasie okazała się smaczniejsza niż przypuszczałem.

Śląskie Pełne (alk. 5,2%) to taki euro pale lager, ale zaskakująco dobrze zrobiony. Ma wszystko czego się można po takim piwie spodziewać – czyli aromat oscylujący między dość wyraźnym, słodkim, jasnym słodem, subtelnymi akcentami trawiastego chmielu oraz delikatnymi nutami jabłkowymi i być może kukurydzianymi. Wodnisty, lekki smak, orzeźwiający, lekko gorzki; oraz umiarkowanie wysokie nasycenie. Tak, owszem, nudne piwo, ale zaskakująco dobrze zintegrowane, za sprawą czego fajnie się je pije. Nie ma w nim nic co by mogło przeszkadzać, więc poza jego banalnością nie mam się do czego doczepić. Zresztą – to piwo właśnie ma być banalne, smak ma być w tle i nie przeszkadzać w grze w karty albo oglądaniu telewizji. Jakbym nałogowo żłopał Tyskwce czy Kasztekocimy to po skosztowaniu Śląskiego Jasnego kupowałbym je na kraty (płacąc na raty). Serio! (Ocena: 5,5/10)

Śląskie Ciemne (alk. 5,2%) jest warzone z czterech różnych słodów – pilzneńskiego, monachijskiego, karmelowego oraz palonego, o czym drobiazgowo informuje kontretykieta. Zapach jest mocno karmelowy, i na dobrą sprawę na tym mógłbym opis zakończyć. Z dużą ilością dobrej woli mógłbym tutaj jeszcze wymienić nutki ziemisto-palone, są one jednak mocno ukryte. Smakowo jest słodko, zbyt słodko jak na piwo o raczej niskiej pełni słodu, ale można taki poziom słodyczy jeszcze zaakceptować. Rządzi karmel, przechodzący w finiszu w kandyzowany cukier, a w posmaku są te trudno uchwytne nutki palone. Wraz z ogrzaniem zarówno w zapachu jak i (po)smaku aktywują się przyjemne wtręty lukrecjowe, za sprawą których piwo pije się prawie tak samo dobrze jak Jasne. Tutaj – gdybym lubił Książęce Ciemne, to bym się przerzucił na Śląskie Ciemne. (Ocena: 5/10)

recenzje 2953744090006440059

Prześlij komentarz

  1. I wreszcie normalne podejście do Śląskiego, a nie bezczelne kalumnie a'la gimbaza.

    Śląskie mocne najlepsze z całej trójki-polecam, zaś ciemnemu brakuje jednak trochę bazy. Dziwna sprawa, ale w Rzeszowie mamy Śląskie zwykłe z pipy za niewiarygodnie niską ceną i dobre. Jest podobno też Radler, ale nie piłem jeszcze.

    Bije większość koncernówek na głowę. Ale niektórzy nie mogą się przełamać, że to naprawdę niezłe piwo i mają dziwne konotacje a nawet wręcz abberacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocnego raczej nie tknę, ze względu na awersję do gatunku. Wczoraj się dowiedziałem, że Pełne w Tychach leją, też za jakąś absurdalną cenę (3,50 bodajże). No i koncernówki polskie spokojnie zostawia w tyle.

      Usuń
  2. Piszesz że przerzuciłbyś się z Książęcego Ciemnego na Śląskie ale to drugie ma słabszą ocenę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłem ciekaw czy ktoś to wychwyci :D Moje oczekiwania względem dunkeli uległy wzrostowi i obecnie Książęce zostałoby potraktowane surowiej.

      Usuń

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)