Loading...

Festiwal piwa w państwie muzułmańskim?

Notatki z wyprawy do Malezji, chyba najbardziej obszerne w historii moich podróży, leżą i się kurzą. Mam mocny zamiar w końcu przekuć je we wpisy jeszcze tej jesieni, a tymczasem nadeszła wieść, która aż się prosi o komentarz, który można potraktować jako wstępniak do relacji, której jeszcze nie spisałem.

Rzecz w tym, że malajski rząd zabronił organizacji w tym roku kolejnej edycji organizowanego od 2012 roku festiwalu piwa "Better Beer Festival" w Kuala Lumpur, stolicy tego kraju, argumentując ten ruch troską o to, żeby Kuala Lumpur nie stało się "największym centrum rozpusty w Azji", za sprawą tej "imprezy rozpusty".

Dla niektórych sam pomysł organizowania festiwalu piwnego w państwie muzułmańskim może wydawać się niedorzeczny, ale Malezja to państwo bardzo specyficzne. Ponad 65% jej obywateli to Malajowie, wyznający w większości islam, natomiast ok. 25% to Chińczycy, w większości buddyści. Reszta to głównie ludzie z korzeniami na subkontynencie indyjskim, wyznający różne odłamy hinduizmu. Wszyscy ci ludzie, zarówno Malajowie, Chińczycy jak i Indusi, są miejscowi, z obywatelstwem, zasiedziali od pokoleń, co warto podkreślić. Koniec końców muzułmanów mieszka w Malezji niewiele ponad 60%. Z kolei na szczeblu centralnym, jak i lokalnym (z wyjątkiem  mocno chińskiego Penangu) rządzą muzułmanie.

I akurat w kwestii alkoholu sami się dyskryminują - na lodówkach z piwem w Kuala Lumpur ujrzeć można wielkie znaki informujące o prawnym zakazie sprzedawania jakiegokolwiek alkoholu osobom poniżej 18 roku życia oraz muzułmanom. Niezależnie od wieku. Tak więc grupą docelową festiwalu i tak nie byli muzułmanie, formalnie więc zakaz festiwalu niczego nie zmienia jeśli o nich chodzi, zaś reszta społeczeństwa Malezji zwykle od alkoholu tak czy owak nie stroni, mimo jego zabójczych cen. Ciężko więc argumentować, że alkohol ogółem, a piwo w szczególności, jest czymś obcym i napływowym na terenie tego państwa, a co dopiero czynnikiem, który może podminować jego moralne fundamenty.

O co więc moim zdaniem może tak naprawdę chodzić? Jako że gros zwiedzających to byliby tzw. ekspatrianci (Kuala Lumpur to bardzo kosmopolityczne miasto), ale przede wszystkim chińscy mieszkańcy Malezji, jest to zapewne jeden z wielu przykładów używania przez rząd centralny tego państwa dominującej religii w celu kłucia nią nielubianych Chińczyków i stawiania siebie w świetle dbającego o porządek dobrego pana. Bo tarcia społeczne w Malezji są znaczne, Malajowie delikatnie rzecz ujmując nie przepadają za Chińczykami (z wzajemnością), którzy mimo mniejszej liczby dominują ekonomicznie. Rząd centralny podsyca te animozje, próbując Chińczykom uprzykrzać życie i konsolidując za sobą większość muzułmańską, wskutek czego nikt nie ma chęci zajmować się takimi mało ważnymi tematami jak korupcja czy nadużywanie władzy. W tym konkretnym wypadku pokazano 'amoralnym', tj. konsumującym alkohol i 'rozwiązłym' Chińczykom ich miejsce w szeregu, podkreślając troskę o czystość moralną społeczeństwa Malezji ze strony muzułmańskiego rządu - a przecież nie sposób posądzać tak zatroskany moralnością rząd o jakąś tam korupcję, nieprawdaż? 

Wprawdzie - żeby unaocznić skalę problemu - prowadzone półtora roku temu śledztwo wykazało, że na koncie premiera tego państwa znalazł się jakimś cudem okrągły miliard dolarów, no ale za to zabroniono teraz organizacji piwnego festiwalu, więc czystość moralna Malezji została uratowana.

publicystyka 7765749390918792521

Prześlij komentarz

  1. "Rzecz w tym, że malajski rząd zabronił ..." - chyba jednak rząd to malezyjski. Malajski to może być, na przykład, język, albo Półwysep Malajski. Ale skoro mamy Malezyjski Linie Lotnicze, czy chociażby mamy malezyjskich sportowców, to i rząd winien być malezyjski także ;) Pozdro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jak to zrozumiesz - bo rząd Malezji, jako że składa się z Malajów, jest zarówno malezyjski, jak i malajski; określenie "rząd malajski" jest więc nawet bogatsze semantycznie, podkreślając dominację polityczną tej części ludności ;)

      Usuń

emo-but-icon

Strona główna item

Popularne wpisy (ostatni miesiąc)